poniedziałek, 23 stycznia 2012

77 Sushi - Pasaz Grunwaldzki

Od dawien dawna, jezdzimy z Katarzyna po sushi barach, jako ze uwielbiamy ten "ryz zawiniety w glony" :-)

Nasza przygoda zaczela sie w 77 Sushi, przy ulicy Nozowniczej.. Nastepnie chodzilismy po kolei.. To Planet Sushi, Kyoto Bar, Koi, Naka Naka i wiele innych.

Dzisiaj, zatrzymam sie chwile przy 77 Sushi z Pasazu Grunwaldzkiego - To ma znaczenie!

Biore pod uwage fakt, iz 3 sushi bary "77 Sushi" to po prostu franczyza... Sushi w kazdym z nich, jest nieco inne... Traf padl na Pasaz Grunwaldzki...

Znalezlismy stolik, kelnerka podala karty i zaczelo sie szalenstwo :) Nigdy nie jestem w stanie sie opanowac w sushi barach.. zawsze zamawiam ponad to co moge zjesc...

Zamowilismy:
  • Set Hot Deluxe dla 2ch osob (6x futomaki z łososiem, 6x futomaki z węgorzem,
    6x tekkamaki, 6x salmon-avocado maki, 4x uramaki)
  • nigiri z lososiem (2x)
  • maguro tataki (opiekany losos) (3x)
  • set maki (6x philadelphia futomaki,6x maki z tuńczykiem i porem)
  • zielona herbate 
  • wode gazowana i niegazowana (moja standardowo z lodem i cytryna)
 Pierwszy raz spotkalem sie, aby kelnerka przy zamowieniu zielonej herbaty, zaproponowala jeden dzban, z pozniejsza dolewka... Zazwyczaj, sprzedaja dwa dzbanki, jak to w restauracjach - aby zarobic... Tym razem, mile zaskoczenie :-)

Ze wzgledu na spory ruch i zamowienia, zostalismy na poczatku poinformowani o 30 minutowym czasie oczekiwania.

Sushi ? I can wait... pomyslalem :-)

Po ok. 30 minutach dostalismy zamowienie i zaczelismy sie delektowac...

..zartuje... paleczki szybciej lataly niz widelec podczas zjadania schabowego po miesiacu diety. Sushi swieze, jak zwykle podane bardzo stylowo, przybrane roznymi dodatkmi, po prostu Smaczne...

W kwestii pozostalych 77 Sushi, to godne poleceniu zostawiam 77 w Pasazu Grunwaldzkim.

Rachunek, karta, napiwek...

Szczerze Polecam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz